Aż trudno sobie wyobrazić, że jeszcze w połowie XIX wieku lekarze przed operacją nie odkażali dłoni. O znaczeniu mycia rąk wiemy od Ignaza Semmelweisa, nazwanego ojcem antyseptyki i to dzięki niemu zawdzięcza się zwrócenie uwagi na potrzebę odkażania rąk przed wykonywaniem badań i zabiegów medycznych. Niedawno światowa pandemia COVID-19 przypomniała nam o konieczności regularnej i skutecznej higieny rąk, aby ograniczyć rozprzestrzenianie wirusów. Według UNICEF, prosta czynność mycia rąk mydłem i czystą wodą może ratować życie i zmniejszać zachorowania, pomagając zapobiegać rozprzestrzenianiu się chorób zakaźnych pozostawianych na powierzchniach, przenoszonych przez powietrze i przez ludzkie odchody lub żywność. Wiele kluczowych patogenów przenoszonych przez żywność można kontrolować poprzez właściwą higienę rąk, w tym norowirusy, Salmonellę, Campylobacter, E. coli, Listerię i Vibrio cholerae.